Przepis na ten jabłecznik dostałam od dobrej koleżanki. W piwnicy wyszperałam ostatni już słoik musu jabłkowego z zeszłego sezonu ,więc do dzieła!!!
Składniki na spód
1 kostka masła
2 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. kaszy manny
4 żółtka
szczypta soli
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Jabłka :
wykorzystałam słoik 0,7 litra musu ( można oczywiście ok 6 jabłek obrać, oczyścić z nasion pokroić kostkę i uprażyć.Dalej postępować jak w przepisie))
dodałam 3 łyżki cukru i 2 kisiele cytrynowe
Piana:
4 białka
1 szkl. cukru pudru
1 op. budyniu waniliowego
1/2 szkl. oleju
Forma ok 26 cm,wyłożona pergaminem
Przygotowanie
Z podanych składników zagniotłam ciasto i włożyłam na pół godziny do lodówki po tym czasie ciastem wyłożyłam spod formy ,1/3 ciasta odłożyłam do zamrażalnika na później.
Spod piekłam w 190 st przez 20 min.
Po upieczeniu wystudziłam ciasto i nałożyłam na nie masę z jabłek.
Białka ubiłam na sztywno, następnie dodawałam po łyżce cukru pudru ciągle ubijając dodawałam proszek budyniowy i delikatnie olej nadal miksując do uzyskania jednolitej masy.
Gotową już masę nałożyłam na jabłka.Na grubych oczkach tarki starłam uprzednio zamrożony kawałek ciasta.Wszystko upiekłam w 190 stopniach przez 20 minut. ( termoobieg)
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz