Sezon na śliwki węgierki niebawem się rozpocznie więc z tej okazji postanawiałam zamieścić przepis już teraz na fajną nutelkę która jest na pewno zdrowsza od tej sklepowej:) Można ją wykorzystać do smarowania pieczywa lub naleśników.
W przepisie jest sporo śliwek bo aż 7 kg! Ja nigdy nie robię z tak pokaźniej ilości tylko z 3 kg max.Resztę składników pomniejszam.
Natomiast podam przepis oryginalny:)
Zachęcam do wypróbowania:)
Składniki:
7 kg śliwek
2,5 kg cukru
400 g ciemnego kakao
4 cukry waniliowe
Przygotowanie:
Śliwki oczyszczam z pestek i wrzucam do garnka( dużego) dodaję cukier i gotuję całość przez dwie godziny. Po tym czasie blenduję wszystko na puree dodaję kakao i cukry waniliowe. Gotuje jeszcze 20-30 min. ( Musimy obserwować aby się nie przypaliło bo będzie bardzo gęsta konsystencja nutelli)
Gorące rozlewamy do wyparzonych słoików i odwracamy do góry dnem.
Super uwielbiamy :-) my nazywamy to-czeko śliwka:-)
OdpowiedzUsuńSuper uwielbiamy :-) my nazywamy to-czeko śliwka:-)
OdpowiedzUsuńooo..fajna nazwa:) idealnie pasuje:)
UsuńDzisiaj zrobię :) Zapowiada się pychotka do naleśników :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
cakesbykejt.blogspot.com
Ciekawy przepis.Śliwki już wydrylowane .Robimy nutellę.Zobaczymy co wyjdzie.
OdpowiedzUsuń