U nas uwielbiane są śledzie opiekane, szczególnie takie domowe.Zrobiłam ostatnio, w sumie dla mamy na wyjazd bo sobie zażyczyła. Takie dobre są ! Ale niestety nie dotrwały do wyjazdu :)
Domownicy się rzucili na nie jak dzikusy! W ostatniej chwili mąż do mnie mówi raczej krzyczy
" zdjęcia rób"!!! To co zostało to uchwyciłam:)
Po zrobieniu najlepiej zostawić je do przegryzienia na kilka dni w lodowce:)Ale z tym ciężko ;)
Składniki:
1 kg śledzi - Matyjasy solone
3 jajka
4 łyżki maki pszennej
olej do smażenia
Dodatkowo :
4 cebule
5 ogórków korniszonach
Przygotowanie śledzi :
Śledzie namaczamy na ok 20 -30 min w zimnej wodzie.
Wodę wylewamy a śledzie osuszamy ręcznikiem papierowym.
Obtaczamy je w rozbełtanym jajku i panierujemy w mące. Smażymy na rozgrzanym oleju na lekki złoty kolor z obu stron.
Tak opieczone śledzie układamy w naczyniu żaroodpornym. obsypujemy je pokrojoną w kostkę cebulą i ogórkami
Składniki zalewy :
4 szklanki wody
1/4 szklanki oleju
12 łyżek octu
10 łyżek cukru
3 liście laurowe
7 ziaren ziela angielskiego
5 łyżek ketchupu
4 łyżki koncentratu pomidorowego
Jeżeli lubimy pikantne śledzie,do zalewy dodajemy dużą szczyptę sproszkowanego chilli :)
Składniki zalewy łączymy ze sobą. Zagotowujemy i studzimy.
Wystudzoną zalewą zalewamy wcześniej przygotowane śledzie. Przykrywamy i odstawiamy na kilka dni do przegryzienia. Oczywiście do lodówki.
Smacznego!!!
Dawno nie robiłam śledzi, teraz będą mi chodziły po głowie bo wyglądają tak apetycznie...
OdpowiedzUsuńDziękuję 😃 Zachęcam do zrobienia.Są pyszne😋
OdpowiedzUsuń